domeny zagraniczne

.PRO juz nie tylko dla PROfesjonalistów!

proZa niecałe 2 tygodnie dostępne dla wszystkich staną się domeny .PRO.
Dotychczas domeny te były dostępne wyłącznie dla osób prowadzących działalność specjalistyczną, wymagającą licencji organów rządowych bądź innych dokumentów prawnych potwierdzających wykonywaną PROfesję. W związku z tym, z domen takich korzystać mogli jedynie lekarze, prawnicy, czy architekci – czyli jednym słowem PROfesjonaliści. (więcej…)

Google bije rekordy

google-earningsDotychczas Google nie wykazywało większego zainteresowania nTLD.
Nie zauważyliśmy też ani pośpiechu we wprowadzaniu nowych końcówek czy determinacji w ich licytowaniu.

Jak donosi TheDomains Gigant z Mountain View aplikował początkowo o 101 domen, a został właścicielem 47 z nich, z czego dostępne do publicznej rejestracji są zaledwie dwie. Z kolejnych 34 aukcji wygrał 5 aczkolwiek ciężko mówić tu o zwycięstwie, skoro do walki stanął tylko jeden konkurent.

Najdrożej, bo za 6 700 000 $ została sprzedana końcówka .tech rejestrowi Dot Tech LLC (tu Google, również startowało w licytacji).

(więcej…)

nTLD zmieniają pozycje pozostałych domen na rynku

afnic-identite-visuelleJak donosi Afnic pod koniec września udział domen generycznych spadł w stosunku do marca 2014 roku o 30%. Na chwilę obecną wskaźnik ten wynosi około 45% gdzie w marcu wynosił 75%.

Masowy napływ nowych końcówek spowodował zmiany układu sił na rynku domenowym. I nic też w tym dziwnego.. Przy coraz większej świadomości Internautów oraz około 400 nowych rozszerzeniach liczba domen oraz tempo wzrostu ich ilości jest zrozumiałe.

Jak podaje nTLDStats ilość domen zarejestrowanych w nowych rozszerzeniach wynosi ponad 3 300 000. Jednak przy prawie 400 dostępnych rozszerzeniach nie powinno nas to zaskakiwać. Mimo jak na razie gigantycznej przepaści dzielącej ilości nTLD i gTLD, tych pierwszych przybywa w bardzo szybkim tempie a to z kolei powoduje lawinę pytań co do stabilności pozycji pozostałych rozszerzeń na rynku domenowym.

Sprawie postanowił przyjrzeć się rejestr francuski Afnic. Przestudiowanie wkładu trzech głównych kategorii TLD od marca do września 2014 okazało się bardzo pouczające.

Klika faktów:

– nTLD – tworzone są od końca 2013 roku i jak do tej pory wprowadzonych zostało 408 rozszerzeń

– gTLD – w skład ich wchodzą takie domeny jak .com, .net, .info, .org, .biz i najmłodsza .xxx, a rejestrowane są od 1985 roku

– ccTLD (tłum. ang. cuntry-code top level domains) – domeny narodowe, będące kodami poszczególnych krajów – .pl dla Polski, .de dla Niemiec, ogólnie jest ich około 270 jednakże Afnic na potrzeby swoich badań wziął pod uwagę przeszło pół miliona domen w 32 rozszerzeniach, co stanowi około 90% domen zarejestrowanych za opłatą w ramach podziału geograficznego.

ccTLD stanowią prawie połowę światowego rynku, bo 44,5%, gTLD 54,5% natomiast nTLD stanowią jedynie 1% rynku.

Jak przedstawia poniższy wykres, wkład nTLD choć umiarkowany, wzrósł z 10% w marcu do aż 27% we wrześniu.

observatoire-2014-10-fig1-EN

Co ciekawe, nowe domeny mają większy wpływ na umacnianie się pozycji domen narodowych natomiast na domeny globalne działają wprost przeciwnie.

Status domen globalnych jest bardzo skontrastowany. Niektórym z nich udało się zapewnić ochronę, jednak część została zwyczajnie odrzucona, jako „zaśmiecająca” portfolia inwestorów i skierowało ich uwagę na właśnie nowe domeny. nTLS dają nabywcom większą możliwość personalizacji nazw, tym samym przyciągając uwagę potencjalnych nabywców.

Na pewno bardzo duże znaczenie na tak szybki zrost ilości nowych domen miał fakt, iż rejestry oferowały ich darmową rejestrację, podczas gdy pozostałe domeny musiały być opłacane co jest równoznaczne z faktem, iż stały się mniej konkurencyjne.

Na umacnianie się z kolei pozycji ccTLS na światowym rynku ma przede wszystkim wpływ poczucie lokalnej tożsamości z domeną oraz świadomość, że na lokalnym rynku lokalna domena ma na pewno większą wartość a także łatwiej jest ją odnaleźć potencjalnym zainteresowanym.

Warto też zauważyć, że bardzo dużą popularność zdobyły nowe geodomeny będące poniekąd odpowiednikiem domen regionalnych.

Chociaż badanie obejmuje bardzo krótki okres czasu i nie pozwala na wyciągnięcie daleko sięgających wniosków tendencja rozkładu sił na rynku domenowym jest bardzo widoczna.

Z ciekawością będziemy przyglądać się dalszym wynikom!

 

Źródło: Afnic.fr, nTLDStats

.XYZ świętuje!

xyz

 

 

 

Tym razem oprócz kolejnych sukcesów rozszerzenie świętuje swoją „miesięcznicę”. Upłynęło 4 miesiące odkąd nTLD .xyz pojawiło się na rynku.

Od samego początku końcówka ta odnosi sukcesy. Jako pierwsza osiągnęła półmilonowy pułap rejestracji. Jest to na chwilę obecną domena najpopularniejsza i wykazująca najszybszy wzrost. W chwili obecnej posiada przeszło 21,9%  udziałów w rynku nTLD.Według najnowszych statystyk, istnieje 549 851 domen .xyz zarejestrowanych, z czego prawie 100 tys. zawiera aktywne strony internetowe.

Jednak, jak twierdzi Daniel Negari – Prezes i założyciel będący jednocześnie najmłodszym operatorem rejestru ICANN – sukces tkwi nie w samych liczbach ale w sposobie wykorzystania rozszerzenia .xyz przez zwykłych użytkowników. Ilość rejestracji jest tylko częścią układanki. Domena ta ma zastosowanie tak naprawdę w każdej dziedzinie i ma globalne zastosowanie.

„.xyz is For Every Website, Everywhere™”

Niestety zdania na temat sukcesu tego nTLD są podzielone. NetworkSolution.com działający na zlecenie XYZ.com przypisywał abonentom kont dodatkowe domeny bez ich zgody. Oczywiście ten niechlubny proceder spotkał się z falą krytyki, jednakże patrząc na wyniki jakie osiąga rozszerzenie nie da się zanegować ewidentnego sukcesu operatora.

Kolejne domeny z rankingu nTLD pozostają daleko w tyle. Rozszerzenie .berlin, które swój sukces również zawdzięcza darmowym rejestracjom posiada 5,5% udziałów w zestawieniu nTLD (ok, 140 tys). Z berlińskiej geodomeny mogli bezpłatnie skorzystać mieszkańcy stolicy naszych zachodnich sąsiadów. Natomiast domena .club zajmująca 3 miejsce w rankingu posiada 4,5% rynku, mimo, że twarzą tejże domeny stał się sam 50Cent z domeną 50inda.club.

Pozostaje nam życzyć dalszych sukcesów!

 

Źródło: .XYZ, nTLDstatsricksblog.com

Nowy raport CENTR

 

centr

 

 

 

 CENTR to europejskie stowarzyszenie non-profit którego celem jest wspieranie rozwoju domen narodowych. Co kwartał publikuje statystyki dotyczące domen internetowych ze szczególną uwagą skierowaną na europejskie domeny narodowe.

Wg ostatniego raportu w maju 2014 roku zarejestrowanych było 278,8 mln domen internetowych z czego ponad 127 mln to domeny narodowe. Wśród 20 największych rejestrów domen narodowych nadal pierwsze zajmuje Tokelau z ponad 23 mln zarejestrowanymi nazwami domen .tk. Na drugim miejscu niezmiennie Niemcy z blisko 16 mln zarejestrowanych nazw a na trzecim Chiny z ponad 10 mln domen .cn. Polski rejestr znajduje się na 13 miejscu.

Patrząc na statystyki ciśnie się na usta pytanie jak to możliwe by wyspy Tokelau znajdujące się w połowie drogi między Hawajami a Nową Zelandią i ok 1 500 mieszkańcami miało tak dużo zarejestrowanych nazw domen? Przede wszystkim Rejestr domen .tk oferuje głównie darmowe rejestracje i opiera swój rozwój biznesowy na zupełnie innym modelu niż tradycyjnie funkcjonujące rejestry. Zarządzający domeną DOT TK jest spółką joint venture rządu Tokelau oraz Teletok i BV DOT TK, która jest prywatną firmą finansowaną ze środków prywatnych. Za cel postawili sobie zwiększenie świadomości Tokelau na świecie oraz nawiązywanie stosunków międzynarodowych z dużymi światowymi korporacjami, które są w stanie zapewnić edukację, komunikację czy opiekę zdrowotną dla regionu Tokelau. Patrząc na takie statystyki na pewno udaje się im wpływać na świadomość dotyczącą tych wysp. Niemniej u polskich rejestratorów próżno szukać domen .tk w ofercie 0 zł, co wynika z faktu, że zazwyczaj „po drodze” jest kilku pośredników, koszty fakturowania i obsługi.

Wracając do raportu CETR – najwyższy wzrost od lutego 2014 do maja 2014 zanotowała domena .tk (7,6%), domena Brazylii .br (2,9%), domena Chin .cn (2,8%) oraz domena Australii .au (2,2%)

Ilość domen narodowych w krajach europejskich na koniec maja 2014 wyniosła 66,3 mln nazw domen. Co ciekawe przyrost domen narodowych w Europie jest wyższy niż domen globalnych w ostatnich 12 miesiącach w stosunku 3,4% do 3%.

Wśród 5 najprężniej rozwijających się domen narodowych w Europie w ostatnim kwartale na pierwszym miejscu znalazła się Białoruś .by (6%) na drugim miejscu Portugalia .pt (3,7%) , następnie Islandia .is (2,9%), Estonia .ee (2,4%) oraz Rumunia .ro (2,1%).

Ciekawostką w raporcie CENTR są także statystyki liczby domen przypadających na poszczególnego mieszkańca w danym kraju. Dla przykładu na 100 mieszkańców Liechtenstein’u przypada 175 nazw domen .li – wynika to oczywiście z małej ilości populacji tego kraju. Na drugim miejscu plasuje się Czarnogóra, gdzie na 100 mieszkańców przypada 117 nazw domen .me – ale jest to wynik popularności słowa „me” w języku angielskim niż tylko aktywności samego rejestru domen .me

Źródło: CENTR, tokelau.comnic.tk